Just a nurse!
Jestem pielęgniarką i jestem z tego dumna. 💪
Wracam do tej refleksji dziś, gdy ktoś po raz kolejny podważył przy mnie wartość naszego zawodu.
Przypomniał mi się bardzo dobry tekst Caitlin Brassingot, pielęgniarki z Australii, która zareagowała kiedyś trafnym wpisem pt:"Just a nurse", gdy wobec niej zostały skierowane takie słowa. (Zachęcam, tekst jest w punkt: www.hctravelnursing.com/blog/nurses-brilliant-response-called-just-nurse )
Tylko pielęgniarka❓️
Ośmielam się dziś do jej historii dorzucić też cząstkę siebie:
Pracuję (a może przede wszystkim żyję) od trzech lat w najbiedniejszych miejscach Afryki, próbuję ratować umierające z głodu dzieci, edukuję miejscowy personel; zajmuję się noworodkami, dziećmi, ich matkami, najstarszymi.
Jak trzeba pracuję na bloku operacyjnym, porodowym i na oddziałach. Wychodzę do buszu w poszukiwaniu potrzebujących pomocy, mydła, żywności. Przyjmuję na świat nowe życie, a jeszcze bardziej towarzyszę umierającym bez dostępu do możliwości jakie są w większości ośrodków na świecie. Przeszukuję wioskę, aby znaleźć miejsce z wystarczającym zasięgiem internetu, żeby móc uczestniczyć w kolejnym szkoleniu czy konferencji.
Wiem jak zrobić coś z niczego, jak leczyć rany liśćmi papaji i samodzielnie przygotowywać receptury maści i antysptyków. Negocuję ceny leków i szczepionek.
Kiedy nie wiadomo jak jeszcze komuś pomóc - dzwoni mój telefon.
To ja przewracam czasami i Wasz świat do góry nogami żebrząc o pomoc dla zapomnianych ludzi...
A czasami, gdy już wszelkie metody zawodzą, stosuję najbardziej tradycyjne lekarstwa świata- przytulenia i balony.
Tak, jestem tylko pielęgniarką. 💪
Jestem pielęgniarką na misjach i jestem z tego mega dumna! 💪💛💚💙🩵💜🧡
I chciałabym jeszcze dodać- bo ja raczej w zwyczaju mam podziwianie wszelkich profesji i najrozmaitszych ludzkich umiejętności. 💠 Super 💠 że jesteś nauczycielem, programistą, psychologiem, księdzem, kucharzem ....
Kimkolwiek jesteś, nigdy nie jesteś TYLKO, zawsze jesteś AŻ ❤️
Dajmy komuś dobrym słowem #zastrzykdobra ... ❤️🩹